Co się dzieje?
Wraz z rozprzestrzenianiem się branży programmatic w obecnym tempie pojawia się coraz więcej metod zapobiegania oszustwom.
Jednym z głównych problemów jest jakość obsługiwanych wyświetleń. Chociaż DSP może pokazywać, że wyświetlenia zostały wykonane na określonym zasobie, może to nie być do końca prawdą. Kluczowym aspektem jest zadanie sobie pytania: w jaki sposób liczone są te wyświetlenia? Prawda jest taka, że jeśli twój DSP jest połączony z AdExchanges, najprawdopodobniej są one liczone zgodnie z zasadami tych AdExchanges. Na przykład, niektóre z nich mogą zliczać wyświetlenia po wygraniu aukcji RTB (jak Axonix), inne mogą zliczać je po wypełnieniu rzeczywistej powierzchni reklamowej reklamą (jak Mopub) itp.
Oznacza to, że jakość wyświetleń nie jest gwarantowana, ponieważ użytkownik może opuścić stronę lub aplikację zaraz po wygraniu aukcji i nawet jeśli DSP zliczył wyświetlenia, użytkownik nie widział reklamy, za którą zapłaciłeś. Oznacza to, że żadne kliknięcie (lub jakiekolwiek możliwe działanie w dół lejka) nie może zostać osiągnięte, a zatem nie ma wpływu na markę ani generowanie leadów. Czy nie powinien istnieć sposób, aby dowiedzieć się, kiedy to się dzieje?
Rozwiązanie
Na szczęście dla rynku programmatic istnieje taka możliwość. Specjalny piksel został opracowany przez firmy zewnętrzne (np. Google lub Integral Ad Science), które z powodzeniem zbierają informacje o widoczności danej reklamy. Piksel widocz ności to znacznik kodu, który ma na celu śledzenie, kiedy reklama faktycznie pojawiła się na ekranie urządzenia. Aby reklama została uznana za "obejrzaną", musi być widoczna na ekranie w co najmniej 50% przez ponad 1 sekundę (w przypadku reklam wideo wymagany czas wydłuża się do 2 sekund) [1].[1]. Gdy te warunki zostaną spełnione, piksel uruchamia się i przekazuje informację, że przestrzeń reklamowa została rzeczywiście obejrzana przez użytkownika.
Weźmy na przykład przestrzeń reklamową znajdującą się na dole strony. Kiedy strona się ładuje, AdExchange rozpoczyna aukcję i w pewnym momencie pomiędzy wygraną a zapełnieniem miejsca, zliczana jest emisja. Jeśli jednak użytkownik nie przewinął strony w dół, reklama nie jest uznawana za widoczną, a zatem jest bezużyteczna.
Według niedawnego badania[2] około 52% reklam displayowych i 41,7% reklam wideo jest niewidocznych. Oznacza to, że znacznie większa liczba wyświetleń jest marnowana. Ale zamiast wiedzieć, że wyświetlenie nie było tego warte po jego zakupie, dlaczego nie stworzyć systemu, który zapobiega bezużytecznym wyświetleniom? Rozwiązanie Pre-bid to najlepsza praktyka w branży, która jest obecnie powszechnie akceptowana. Zewnętrzny dostawca upewnia się, że dana reklama jest wyświetlana lub umieszczana w bezpiecznym środowisku i spełnia określone warunki.
Aby to zadziałało, stworzono wskaźnik widoczności . Piksel widoczności, w przeciwieństwie do piksela wyświetleń, jest osadzony w przestrzeni reklamowej, a nie w reklamie, która faktycznie ją wypełnia. Oznacza to, że piksel jest uruchamiany, gdy przestrzeń reklamowa pojawia się na ekranie, niezależnie od tego, co jest wyświetlane. Wskaźnik ten określa procentową liczbę wyświetleń reklamy. Na przykład, jeśli od momentu pierwszej instalacji piksela strona załadowała się 10 razy, a przestrzeń reklamowa pojawiła się na ekranie urządzenia 5 razy, próg widoczności dla tego wyświetlenia wynosi 50%.
Korzyści
Ważną kwestią, na którą należy zwrócić uwagę, jest to, że korzyści płynące z funkcji pre-bid są zmaksymalizowane w połączeniu z reklamą programatyczną. Podejmowanie decyzji w czasie rzeczywistym pozwala na znacznie wyższą jakość ruchu, gdy te dwa narzędzia są połączone. Co więcej, miejsca docelowe są bardziej przejrzyste, co oznacza, że wydajność kampanii wzrasta, a także wydajność i skuteczność, z jaką działa algorytm.
Biorąc pod uwagę obecne obawy branży dotyczące widoczności, bezpieczeństwa marki i oszustw, pre-bid zapewnia poziom gwarancji co do miejsc reklamowych. Przestrzenie reklamowe są licytowane i obsługiwane tylko wtedy, gdy zasoby reklamowe spełniają określone warunki określone przez reklamodawców w filtrowaniu pre-bid.
Jak to działa?
DSP, które są zintegrowane z tymi funkcjami, oferują różne opcje dostosowywania rodzaju wydawców, na których reklamodawcy chcą licytować. Muszą oni z góry określić te wymagania przed złożeniem oferty: pożądane progi widoczności (do 70%), wykluczenia bezpieczeństwa marki, podejrzane poziomy aktywności[3] lub targetowanie kontekstowe (jakie informacje otaczają przestrzeń reklamową). Niektóre z tych filtrów można nawet łączyć, np. widoczność i bezpieczeństwo marki.
Jednym z rozpoznanych minusów i kompromisów, które reklamodawcy muszą podjąć, rozważając korzystanie z pre-bidów, jest wpływ na realizację kampanii. Tym kompromisem można zarządzać poprzez zmianę progów, takich jak poziomy widoczności. Kolejną kwestią, na którą należy zwrócić uwagę, są ograniczenia związane z pre-bidami i reklamami w aplikacji; opcje pre-bidów w aplikacji w porównaniu z opcjami pre-bidów w sieci mobilnej są widoczne na platformie i u reklamodawców.
W Targetoo zawsze staramy się dostarczać najlepsze i najbardziej kompletne rozwiązania dla każdego klienta. Właśnie dlatego nawiązaliśmy współpracę z Integral Ad Science, aby zaoferować rozwiązanie Pre-bid. Jest ono dostępne na naszej platformie i gotowe do rozpoczęcia dostarczania wyświetleń o najwyższej jakości. Ze względu na nasze zobowiązanie powiernicze, zawsze szukamy sposobów na zapewnienie naszym klientom lepszych doświadczeń. Dlatego chętnie pokażemy ci tę nową funkcję! Po prostu skontaktuj się z nami, a chętnie przeprowadzimy Cię przez platformę i odpowiemy na wszystkie pojawiające się pytania.
[1] Zgodnie z wytycznymi Google Active View i Integral Ad Science (IAS).
[2] Raport o jakości mediów w Wielkiej Brytanii za I półrocze 2017 r. przygotowany przez IAS
[3] Ponieważ piksel śledzi zachowanie przestrzeni reklamowej, może pomóc wykryć podejrzaną aktywność. Takich jak fałszywe kliknięcia (gdy nie wykonano żadnego wyświetlenia), spamowanie kliknięciami (więcej niż jedno kliknięcie na wyświetlenie) itp.